się nie nakręcam już więcej nie rozkminiam, bo prawdziwe uczucie co by się nie działo nie przemija..
http://www.youtube.com/watch?v=f1QGnq9jUU0
Potrzebuję kogoś, przy kim przeszłość przestanie mieć znaczenie.
Ze szmaty jedwabiu nie zrobisz, tak jak z chuja faceta. Proste i logiczne.
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuję jak
zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię
pokazywać, że jest mi bardzo źle.
- Mam dla Ciebie propozycje nie do odrzucenia
- jaką?
- spierdalaj
Walczysz od zawsze tutaj tylko z samym sobą, stajesz po stronie złej albo idziesz dobrą drogą.
Ludzie przychodzą i odchodzą. Dlatego
powinniśmy wybierać takich, którzy nie odejdą. A nawet jeśli to co?
Pierdol ich. Będzie trudno, ale pierdol to.
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie
krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to co Cię otacza
i nie potrafisz już zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuję
Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na
wszystko.
Dałam sobie z nim spokój, nie wracam, nie
piszę, nie dzwonię. Mimo tego myślę, bo tego nie umiem opanować. Płaczę,
bo tego nie umiem powstrzymać. Martwię się bo to silniejsze ode mnie.
Kocham bo przecież serca sobie nie wyrwę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz