Najgorzej jest kiedy poznając kogoś, mając z nim coraz lepszy kontakt, zaczyna Ci zależeć. W pewnym momencie zdajesz sobie sprawę z tego, że oczekujesz od niej czegoś więcej. Przyzwyczajasz się do jego obecności, rozmów, gestów. I wtedy kiedy myślisz o czymś więcej on odchodzi, z dnia na dzień, tak po prostu. Zostajesz z pękniętym sercem, tęsknisz, brak Ci chęci do wstania z łóżka, nie masz sił na nic. Wszystko traci sens. Najgorsza jest ta pierdolona nadzieja którą Ci daje, a później odbiera przewracając Cię na glebę. I wtedy jest to cholerne pytanie 'po co to wszystko było?'
To prawda, mogłabym znaleźć sobie nowego chłopaka, o którego zabijały by się inne dziewczyny. Mogłabym przytulać się do niego i całować, tak jak Ciebie przechodząc obok, ale nie jestem Tobą. Nie potrafię ranić kogoś tak mocno śmiejąc się tej osobie prosto w twarz.
Kiedyś zamieszkamy razem. Będziemy żyć obok siebie. Każdego dnia będziemy zakochiwać się w sobie na nowo. Będziemy coraz lepiej się poznawać. Będziemy się kochać, czasem nie lubić, kłócić i godzić, Będziemy budzić się obok siebie każdego ranka, ciesząc się swoją obecnością. Będziemy ze sobą w najtrudniejszych chwilach, wspierając się nawzajem. Będziemy płakać i śmiać się, a kiedy będzie trzeba, będziemy milczeć. Nieważne co będziemy robić. Ważne, że razem.
Chciałam się w to angażować, walczyć, uwić to nasze prywatne ciepełko, być szczęśliwą, dawać Ci takie same odczucia i pokochać Cię - na poważnie, już bez żadnego dystansu, całą sobą. I dzisiaj, kiedy już otrzepałam się z kurzu powstałego w momencie zburzenia całego naszego "my", mogę Ci zapewnić, że nie mam serca. Nie mam narządu, które potrafi wydobyć z siebie coś takiego jak cała rzekoma miłość, to jakiś automat bije w mojej piersi, nie ma duszy, nie wierzy, w moim słowniku nie ma tego uczucia.
Nie chcę mieć idealnego chłopaka chcę tylko kogoś z kim będę mogła się wygłupiać, kogoś kto będzie mnie dobrze traktował i kochał najbardziej na świecie..
Mama zawsze mi mówiła :
Niczego nigdy nie ułatwiaj mężczyźnie. Jeśli cię kocha, to cię zdobędzie nawet spod ziemi. A jak mu będziesz pomagać, to choćbyś podała mu na srebrnej tacy nic z tego nie będzie...
Staram się opanować kilka wspomnień, ale to jest trudniejsze niż myślałam. Żałuje kilku gestów, kilkunastu słów a co najważniejsze żałuję jednego wydarzenia. Staram się to wszystko opanować ale nie potrafię z tym wszystkim normalnie funkcjonować
Może i jestem zepsutą małolatą, która czasami nienawidzi siebie samej. Może czasami denerwuję się i komplikuję swoje życie. Może jestem jeszcze 'mała', ale potrafię bardzo kochać.
Za każdym razem, gdy usłyszę 'nigdy Cię nie skrzywdzę' od kogoś, kogo kocham, powinna zapalić się w moim umyśle czerwona lampka, jakiś znak ostrzegawczy. No bo po co składać takie obietnice, skoro nie ma się najmniejszego zamiaru sprawiać bólu? Umysł płata figle, petów w popielniczce przybywa a kawa powoli traci swój smak. Wszystko z wolna zostaje pozbawione sensu. Chciałabym choć jeden dzień nie być, nie myśleć, nie analizować. Jestem chora. Zostało mi pół mózgu. Mówili, że ludzie odchodzą, nie powiedzieli tylko, jak bardzo to boli. Uczyli mnie jak umierać, lecz dlaczego nie nauczyli mnie jak żyć?
Byłam jak woda - raz zimna i cicha, raz rwąca i gorąca, płynęłam z prądem życia. Zmieniłam się w ogień - paląc doszczętnie wszystko na swojej drodze. Potrzebuję wody, która ugasi niszczący żar i pozwoli płynąć memu życiu w dal...
Zmieniłam się, ja na lepsze... Ty na gorsze... Stałeś się pieprzonym egoistą... Dlaczego?
"Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka" - Samuel Butler
Ktoś, kto powiedział, że ideały nie istnieją skłamał. Bo przecież Ty jesteś idealny, boski,
cudowny. Kocham Cie najbardziej na świecie. O niczym innym nie marze, chce tylko być z Tobą, czuć Twoją
obecność i zapach, słyszeć Twój szept, kiedy mówisz mi na ucho, że mnie kochasz. Jesteś wyjątkowy, jedyny.
Po prostu jesteś moim księciem z bajki, no może bez tego białego konia. Ale podobno w XXI wieku nie istnieją
księżniczki i ich księcia. I z tym się też nie zgadzam. Bo według mnie istnieją. Bez Ciebie każdy dzień jest
nijaki, pomarańcze są gorzkie, a herbata zasłona. Potrzebuje Cie, aby przetrwać, bez Ciebie nie daje rady.
Proszę Cie, zawsze przy mnie bądź i nie opuszczaj mnie. Czy tak wiele wymagam?
Miłość to takie coś co przychodzi razem z kimś. Najpierw niepewnie wpuszczasz tego kogoś.
Zakochujesz się w tym kimś. A jeśli uczucie jest odwzajemnione to z radością otwierasz drzwi miłości.
Potem barykadujesz drzwi żeby nie uciekło ani jedno, ani drugie. Jeśli żadne nie ucieknie Ci oknem, to znaczy,
że albo jesteś bohaterem komedii romantycznej albo masz niezłego farta. A jeśli ucieknie,
to znaczy, że jesteś normalnym człowiekiem, takim jak miliardy innych na świecie.
- Udajmy, że Cię nie kocham, że nie potrzebuję, że nie tęsknie i że nie płaczę. Bo tak będzie lepiej. Uzależnienia są złe, a Ty mnie uzależniasz. -Skoro tak wolisz... W tym momencie pękło jej serce. Tak bardzo chciała, żeby zaprzeczył.
Miałeś tak kiedyś? Nie możesz zasnąć, trzymając w ręku telefon, ciągle odblokowując klawiaturę - a nuż, może jest sms, może nie było słychać dźwięku... Rano wstajesz półprzytomny, szukasz kogoś w tłumie ludzi, choć wiesz, że tam, go nie ma.. żyjesz nadzieją, że może.. może dziś, może właśnie w tym tłumie..że może.. Ach, miałeś tak? Bagatelizujesz wszystkie inne sprawy, tylko dla tej jednej, chociaż doskonale wiesz, że jest ona pozbawiona sensu.... Miałeś tak? No właśnie, nie miałeś tak, więc proszę, nie mów mi, że rozumiesz
Jeżeli facet Cię olewa kup sobie kilogram czekolady, po wyżywaj się na nim w myślach, stwórz sobie tarczę do lotek z jego zdjęciem, a potem bądź tak piękna i dumna, by żałował połowę życia.
z papierosem w ręku przeszłam odważnie obok Niego. Wiedziałam, że tak bardzo nienawidził, kiedy paliłam..
z papierosem w ręku przeszłam odważnie obok Niego. Wiedziałam, że tak bardzo nienawidził, kiedy paliłam..
Jestem wredna, arogancka, niemiła? Być może. Ale to dlatego, że ktoś mi kiedyś powiedział, że w życiu nie można być gorszym od innych. Trzeba się dostosować.
gdyby nie było jutra, gdybym nie musiała ponosić konsekwencji, zabiłabym ją. wtedy nie miał byś wyboru, przyznałbyś się, że mnie kochasz, a ona była wymówką, żeby tylko mi pokazać, że twoje ego nie ucierpiało bo dostaniu kosza. ale jutro będzie. ty nadal z nią. a ja wciąż siedząc na parapecie z kubkiem gorącego kakao wpatrująca się w okno, zastanawiająca się 'co by było, gdyby'.
"Kiedy docierasz do końca światła i wiesz, że czas wejść w ciemność nieznanego,
wiara jest przekonaniem, że wydarzy się jedno z dwojga: albo otrzymasz coś solidnego,
by na tym stanąć, albo zostaniesz nauczony jak latać."
'Serce jak kamień, dziś cieplejsze i lżejsze
Pragnę dać ci co najlepsze
I byś czuła się bezpiecznie
Moje szczęście, tule twój zapach kiedy tęsknię.`- Tałi - Tak Na Zawsze (Young Stars)
'Ja pierdole, czemu mi to robisz, kiedy kocham Cię?
Przez Ciebie będę pić, alkohol wykończy mnie .
Po co te bajki, że bardzo też to boli Cię?
Przestań już pierdolić te głupoty, proszę Cię.' - VNM - Nigdy więcej
Przez Ciebie będę pić, alkohol wykończy mnie .
Po co te bajki, że bardzo też to boli Cię?
Przestań już pierdolić te głupoty, proszę Cię.' - VNM - Nigdy więcej
'Ale na bicie zamieniam się w bestię
Wchodzę na pętle to szukaj kabla
Załóż na szyje i nie rapuj więcej
Bo co byś nie spłodził to zjem #Chupacabra'
`Czy te oczy mogą kłamać? Jej oczy nie kłamią! Zabiłaby za mnie, zamordowałbym za nią.`
'A teraz stoisz przede mną i pytasz kim jestem.Zadajesz pytania.
A ja ? Stoje i patrze na Ciebie pustym wzrokiem,takim samym jakim on niegdyś na mnie.
-Zmieniłaś się... -zmieniłam się? Ja nigdy nie byłam sobą. Zawsze byłam tą, którą chciałeś abym była, nawet wbrew własnej woli. Byłam Twoim ideałem.Teraz znajac prawdziwa mnie,nadal kochasz? I zapadla niezreczna cisza,ktora na zawsze rozdzieliła bylych kochankow
A ja ? Stoje i patrze na Ciebie pustym wzrokiem,takim samym jakim on niegdyś na mnie.
-Zmieniłaś się... -zmieniłam się? Ja nigdy nie byłam sobą. Zawsze byłam tą, którą chciałeś abym była, nawet wbrew własnej woli. Byłam Twoim ideałem.Teraz znajac prawdziwa mnie,nadal kochasz? I zapadla niezreczna cisza,ktora na zawsze rozdzieliła bylych kochankow
A był to tylko jeden taniec z mojego życia, ale jakże wyjątkowy, niesamowity. Jedyne 7 minut, które odmieniły moje życie. Intensywność doznań, namiętność dotyku, wartość spojrzeń sprawiły, że zmieniłam tak wiele we mnie. Sprawiły, że taniec przestał być tylko moim zawodem a stał się moim życiem, pasją, rozkoszą. I mimo, że pewnie już nigdy z Tobą nie zatańczę, ja nigdy nie zapomnę..
Wiem że ludzie się zmieniają ja też się bardzo zmieniłam na tą pozytywniejszą stronę ale niestety gdzieś w głębi nadal jestem małą głupią dziewczynką która nie wie co jest dobre i potrzebuje kogoś kto by jej to powiedział kogoś kto by ją poprowadził przez życie.
Lucky Club Casino Site Review 2021 - LuckyClub.live
OdpowiedzUsuńLucky Club is one of the best online casinos luckyclub in Malaysia. Lucky Club has a very good reputation in the online gambling industry. Rating: 4 · Review by Lucky Club.live