poniedziałek, 1 października 2012

Dwa serca

http://www.youtube.com/watch?v=Do5UGuMxjxM&feature=related



Kiedyś chciałabym być w stanie odpowiedzieć swojemu dziecku:
           '' Kocham Twojego tatę, bo dał mi największe szczęście - Ciebie''.


Tylko on ma tą magiczną moc poprawiania mojego humoru
           w jedną sekundę.


 Nie zaboli, gdy uderzysz mnie w twarz.
           Zaboli, gdy słowami uderzysz w sam środek kochającego serca


Ty? To dwie pary przecudnych oczu. To jedne najbardziej delikatne usta. To najcieplejsza na świecie klatka piersiowa. To najpiękniejszy zapach życia. To najwspanialszy opiekun mej osoby. Ty? To też jednocześnie ktoś, kto odszedł i nigdy już nie wróci. 

- Buuu!
- No cześć.
- Nie przestraszyłaś się?
- Nie.
- Szkoda...
- Dlaczego?
- Bo wtedy miałbym pretekst żeby Cię przytulić.

 Mówiła: Nie chcę Cię widzieć! - A szukała Go wzrokiem na ulicy…
             Mówiła: Nie myślę o Tobie! - A nie było chwili, by tego nie robiła…
             Mówiła: Nie odbiorę! - A z nadzieją czekała na kolejny telefon…
             Mówiła: Nie tęsknię! - A co dzień przeglądała wspólne zdjęcia
 

Myślę, że ta dziewczyna wciąż podświadomie go kocha, tak samo mocno
             jak kilka miesięcy temu. Czas jednak sprawił, że nauczyła się chować
             tęsknotę głęboko w sercu i ukrywać ją przed resztą świata.
             Nie da jej sobie odebrać.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz